Dwie rzeczywistości, dwie racje i jeden świat

W dzisiejszych czasach wiele osób uważa, że żyje w świecie, w którym nie można wierzyć nawet historykom. Co to oznacza? Jak się okazuje coraz więcej osób, wierzy, iż światem rządzi pewna istotna grupa osób, którą znają wszyscy, gdyż to prezydenci, królowie, ministrowie i premierzy, jednak wszystko, co mówią to tylko pozory.

Zło od wieków wygrywa, a dobro tego nie widzi

Jeśli wierzyć różnorodnym autorom snującym tak zwane “teorie spiskowe”, to rządzą nami sataniści, pedofile i inni złoczyńcy, którzy świadomie dążą do wojen, aby tylko rozprzestrzeniać swoją władzę. W ten sposób społeczeństwo, które wierzy w spiski i brak przypadków, utwierdza się w tym przekonaniu jeszcze głębiej.

Religia i nauka jako główni winowajcy

Choćby właśnie w książce “Największy sekret”, której twórcą jest David Icke, można przeczytać, że to, co współcześnie uważa się za naukę oraz wiarę, jest po prostu przykrywką. Ludzie w ten sposób przestają być podejrzliwi i nie dostrzegają ponoć oczywistości. Ile w tym założeniu może być prawdy, trudno wywnioskować. Jedno jest pewne, zapewne nikt nigdy się o tym nie dowie, albo przynajmniej nikt nie będzie miał tak twardych dowodów, aby inne osoby także mogły w to uwierzyć i powstrzymać domniemaną falę zła i przekrętów.