Chłopcy z placu broni – jedna z ważniejszych książek w kanonie lektur uczniowskich
Książki powinny być dopasowane do rozwoju psychicznego dziecka. Jest to istotny parametr, ponieważ bardzo łatwo zaszczepić w uczniu poczucie wstrętu i niechęci do czytania. Dzieje się tak na przykład, gdy tekst utworu jest dla niego za trudny i za mało ciekawy.
Kiedy w spisie lektur ucznia podstawówki powinna pojawić się książka Chłopcy z placu broni?
Podstawa programowa i poradniki metodyczne radzą, by uczynić to w piątej klasie. Wtedy dzieci są w stanie zrozumieć przynajmniej częściowo kontekst utworu i nie przerażają ich takie rzeczy jak śmierć jednego z głównych bohaterów. Poza tym piątoklasiści już rozumieją takie pojęcia jak honor, poświęcenie i oddanie. Nie trzeba im też objaśniać, dlaczego dana postać postąpiła tak czy inaczej, bo oni potrafią wyciągnąć i sformułować własne spostrzeżenia na temat utworu.
A gdzie w tym wszystkim rola nauczyciela?
On musi objaśnić uczniom kontekst historyczny książki Chłopcy z placu broni Ferenca Molnara, bo jest on tak samo istotny, jak sama treść. Musi zwrócić uwagę uczniom na takie rzeczy jak intencje ukryte autora tekstu, charakterystykę ogólną i szczegółową wszystkich postaci i na problematykę przewijającą się w książce.
Nauczycielowi powinno również zależeć, by uczniowie wypowiedzieli się na temat przeczytanej książki, bo ożywiona dyskusja zawsze służy merytorycznym i konstruktywnym wnioskom. Ogólna dyskusja to też szansa, by uczeń poznał sztukę właściwej argumentacji i umiał mocno bronić swoich racji i przekonań. Literatura nie jest tak mocno oderwana od rzeczywistości, jak mogłoby się uczniom wydawać. Ona raczej z nią koreluje- to znaczy przenika ją nieustannie.